Jestem mamą Dawida i Adasia. 24.12.2010 i 24.09.2014 to dni, w których kolejno zmieniali moje życie - najpierw Dawid, przewrócił je o 180 stopni, potem Adaś je dopełnił.

sobota, 10 stycznia 2015

Pierwsze święta we czwórkę. Trochę o Adasiu :)

Pierwsze święta we czwórkę były bardzo ok. Przed Wigilią przyszła zamówiona jeszcze w Niemczech chusta do noszenia. Okazała się strzałem w dziesiątke, mimo, iż Adasia wpakowałam tam pierwszy raz - z Dawidem nie praktykowałam. Mimo iż Adaś jest spokojnym chłopcem, to był poza swoim znanym już otoczeniem i jak jechaliśmy w gości to był rozdrażniony. Chusta sprawdziła się rewelacyjnie już w pierwszy i drugi dzień świąt, wpakowany w nią usypiał bez płaczu i spędzał w niej cała drzemke. A ja mogłam bez nerwów dalej gawędzić w pokoju. A potem lądował w niej, gdy przyjeżdzali goście do nas, na przykład na 4 urodziny Dawida. Teraz noszę go codziennie - bo jak tu nie wykorzystac zalet- wieczorem, przed ostatnim jedzeniem i spaniem. Mogę w tym czasie pojsc z Dawidem do łazienki, nałożyć mu paste na szczoteczkę, przypilnować, by ładnie umył ząbki. Opróżnić suszarkę z czystych talerzy. poskładać pranie. I wiele wiele innych rzeczy. Super. Już nie mowie o tym, ze w tym tygodniu bylismy z Dawidem na bilansie 4 latka i calosc trwała 2 godziny - Adaś w chuscie juz od domu najpierw sie rozgladał w przychodni a potem spał do samego powrotu. Że też ja tej chusty nie wypraktykowałam przy pierwszym dziecku ....

Ale Adaś jest bardzo fajnym dzieckiem, zadowolonym z życia, spokojnym niemowlakiem, który uwielbia byc na brzuchu. Gdy nie ma już sił, poprostu kładzie głowkę na dól i lezy dalej.
Odkrył juz, że ma rączki a od dwoch dni zaczyna dotykać nóżki. Jeszcze nie stopy, narazie uda, gdy podnosi mogi do góry.
Chętnie rozmawia. Jedzie od urodzenia tylko na moim mleku. Nie wprowadzałam jeszcze butki i smoka, zobaczymy jak to bedzie, bo kiedys wprowadzic trzeba bedzie. Narazie jest praktycznie, tanio i szybko. Nic nie musze przygotowywac, myć itd. Ale z Dawidem bylo podobnie. Z mała rożnicą - kolki powodowały, ze wprowadziłam mu flaszkę mleka modyfikowanego raz dziennie, wierzac ze to zlikwiduje kolki, herbatke na kolke podawałam przez cały czas kolek, a swego czasu nawet "herbatkę na spokojny sen". Oj, ciżko było w Dawidem - przez ostatnie dni czytałam mojego bloga od samego poczatku, kiedy zaczelam go pisac Dawid miał 5 miesięcy i wiecie co - głównie tam o tym, że jest ciężko, ciężko i jeszcze raz ciężko. A teraz wogole nie jest :) Jest przyjemnie. Czy sielanka skończy się przy ząbkowaniu? Hehe. Ale do tej pory-juz ponad trzy miesiace moj Adas sam zasypia na noc. SAM, bez płaczu, noszenia, lulania. Odłożony zasypia, po 30 min, nawet po godzinie. Ale zasypia i spi tak do 2, albo 3 w nocy. Mam wolne wieczory :)))) bo Dawid tez juz od 20 spi. Ach, mogłabym tak pisac i pisac :)
Po głębszej analizie, mysle sobie ze Dawid był trudniejszym dzieckiem, Adaś bedzie łatwiejszym w obsłudze. Bo nawet gdy u Dawida skonczyły sie kolki, on ciagle był cieżki do zniesienia, taki "nerwowy" (?),niecierpliwy (?) sama nie wiem. Szybko przechodził z radosci do płaczu. Narazie różnica jest ogromna.

3 komentarze:

  1. Wspaniale!!!
    Nie wiem, czy byłaś u nas? Dla mnie chusta to podstawa wygody dla dziecka i mamy. Nie tylko wygody oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, byłam byłam - Twój blog to skarbnica wiedzy. Bedę regularnie zagladać.Skoro można sobie dać tak dobrze radę przy trójce, to ja mogę przy dwójce. Czytałam u Ciebie o przedszkolu - Dawid też jest teraz ze mna w domu ( jednym z powodów też było, żeby nie przynosił chorób do domu), mimo, iz wygodniej byłoby go odprowadzić na kilka godzin, cieszę sie, ze jestesmy w domu razem - ten czas nigdy już nie wróci, jest jedyny i niepowtarzalny.
    Pozdrawiam serdecznie :)|

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko pozazdrościć! A chusta to super "urządzenie" i dla wygody i dla bliskości - nie dziwię się, że sobie chwalisz :)

    nie znalazłam Twojego adresu e-mail, więc wklejam tu odpowiedź na Twoje pytanie na temat akcji "Czytamy o dzieciach" = link do organizatorki
    a co do torów - Janek najbardziej lubi kolejkę drewnianą z Ikea + elementy z Brio :)

    OdpowiedzUsuń