Jestem mamą Dawida i Adasia. 24.12.2010 i 24.09.2014 to dni, w których kolejno zmieniali moje życie - najpierw Dawid, przewrócił je o 180 stopni, potem Adaś je dopełnił.

poniedziałek, 3 lutego 2014

Po prostu niebo!

Zainspirowana postem mamy Oli z blogu Mummy and the Tot przygotowałam potrzebne rzeczy do pracy dla Dawida. Bardzo, ale to bardzo spodobało mu sie to zadanie. Mamo Oli - gdzies ty to wyszperała ??? chciałam poszukać podobnych realizacji w necie, ale na próżno. A i google. de po wpisaniu Himmel nach Montessori albo inne podobne hasła nic nie pokazywał...
Bardzo Ci dziękujemy za pokazanie zabawy na blogu i generalnie za to ze działasz i dzielisz sie wiedza z innymi ( to bardzo motywuje :))

A teraz konkrety:

U nas niebo to poszewka od poduszki, ale żeby było niebo w dzień i w nocy, na jedną stronę naszyłam kawałek ciemnej znieszczonej juz i roboczej koszulki tatusia. Tata wyraził zgode, jako, ze akurat materiałow w takim kolorze nie miałam w domu.

Nie ma u nas komety, mgły i gradu. Ale i tak zabawa przednia. Myślę, ze udało mi sie tez dać dobrą ilośc drobiazgów do zbierania. Zbierac trzeba krople deszczu i śnieg.

Na poduszce są dwa wyrazy - noc i dzień - doszyte. Każda rzecz jest schowana w innym pojemniku, podpisanym u nas dużymi literami.

Dawid głośno informuje nas co akurat wykłada na niebo, albo też co chowa.